Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Dlaczego nie odrabiam zadania z córką czyli historia pewnego kota

  Zanim przejdę do obiecanego postu o kolorach chciałam Wam opisać śmieszną historię, która miała miejsce w zeszłym tygodniu w moim domu. I tym samym odpowiem na pytanie dlaczego nie robię zadań domowych z moja córką :) Brzmi dramatycznie?  Raczej nie. To ja przeżyłam dramat, będący następstwem okazanej przeze mnie pomocy :)   Ale wcześniej chciałam Wam napisać jak wygląda odrabianie pracy domowej w moim domu. Mój syn Jaś ma 9 lat a Emilia ma lat 5. Dopiero zaczęła szkołę ( tutaj w Irlandii dzieci zaczynają edukacje w wieku lat 5, co według mnie działa świetnie ).    Odkąd mój Jaś się uczy,  zadania domowe odrabiam z nim ja. Na początku były ślaczki, malowanki, pierwsze literki. Szło sprawnie bez dramatów. Jaś robi wszystko szybko, często nie zwracając uwagi na kwestie estetyczne. Oczywiście upominam go za to z lepszym lub gorszym skutkiem. Według mnie chłopcy tacy są. I nie będę jakoś strasznie przeżywać nieperfekcyjnych liter czy małej plamki w zeszycie. Wracając do tematu, zadan

Olejowanie twarzy czyli prosty i naturalny sposób na piękną cerę

  
  Temat miły i potrzebny. Każda kobieta chce wyglądać pięknie niezależnie od wieku i stanu konta. Nie każdą z nas stać na drogie kremy czy zabiegi u kosmetyczki. Szczerze mówiąc analizując skład większości kremów załamuję ręce. Oleje silikonowe, parabeny, PEG, PPG, EDTA, parafina, aluminium, lanolina....no tablica Mendelejewa. Strach się bać... Nie mam zamiaru smarować czymś takim twarzy, myć ciała czy włosów. Poczytajcie sobie więcej na ten temat, myślę, że warto.
Wracając do tematu. Długo szukałam czegoś co pomoże mi wreszcie cieszyć się gładką i nawilżoną cerą. I znalazłam...Olejki do twarzy :)
  Mam skórę normalną ale z tendencją do przesuszania. Kiedy używałam sklepowego mydła do twarzy moja buzia była non stop ściągnięta. Potem krem na noc i dramat poranny. Odkąd zmywam makijaż oliwą z oliwek widzę niesamowite efekty. Cera jest nawilżona i promienna. Najpierw robię parominutowy masaż twarzy wcierając oliwę. Jest ją ciężko zmyć więc używam w tym celu wacików. Jeśli mamy troszkę czasu możemy zostawić oliwę na dłużej. Obecnie w niej kwasy tłuszczowe przyspieszają regenerację komórek, ułatwiają przyswajanie witaminy D i retinolu, które pobudzają naskórek do odnowy. Witamina E zapobiega starzeniu się skóry. Poza tym oliwa ma znakomite właściwości nawilżające. Powstanie o niej osobny post, uważam, że warto poświęcić jej więcej uwagi :)  
  Nadmiar oliwy możemy zmyć delikatnym mydłem do twarzy, ale tylko naturalnym. Warto dołożyć więcej i kupić mydełko które nie wysuszy delikatnej skóry na naszej buzi. 
Kiedy twarz jest już umyta, spryskuję ją delikatna mgiełka. Ja używam wody termalnej Vichy. Ponieważ walczę z przebarwieniami, na noc stosuje świetny krem z apteki, ale łącze go w kilkoma kroplami olejku z pestek moreli. Uwielbiam go. świetnie się rozprowadza i dosyć szybko wchłania. Ma właściwości regenerujące,  łagodzi podrażnienia i działa przeciwstarzeniowo. Można go stosować na twarz, usta, dłonie, włosy i stopy. Mogłabym zachwalać ten olejek w nieskończoność i właśnie wpadłam na pomysł osobnego posta na ten temat :) Dodaje go do moich kremów, balsamów i szamponów. Tani, naturalny i świetny. 


  Oleje roślinne to prawdziwy dar dla naszej skóry. W zależności od rodzaju naszej skóry powinnyśmy wybrać dla nas odpowiedni. Ważne jest aby olejki które kupujemy zawierały wielonienasycone kwasy tłuszczowe, czyli kwasy Omega-3 i Omage -6 . To one właśnie odpowiadają za prawidłowe nawilżenie skóry, działają ujędrniająco i regenerująco.
  W zależności od tego, jaka jest zawartość wspomnianych kwasów tłuszczowych, oleje roślinne dzielimy na :
- schnące
-półschnące
-nieschnące

  Oleje schnące będą odpowiednie w pielęgnacji skóry tłustej i skłonnej do wyprysków. Szybko się wchłaniają i nie pozostawią na skórze tłustego filmu. W składzie takich olejów wielonienasycone kwasy tłuszczowe stanowią ponad 50%.
Do tej grupy należą: Olej z pestek winogron, olej lniany, z czarnuszki, z kiełków pszenicy, z dzikiej róży, z ogórecznika, wiesiołka, olej rokietnikowy oraz konopny.

  Oleje półschnące świetnie sprawdzą się w pielęgnacji skóry normalnej i mieszanej. W składzie mają więcej niż 20 a mniej niż 50% wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Dzięki swojej lekkiej konsystencji szybciej się wchłaniają i nie powinny zostawić na skórze tłustej warstwy
W tej grupie znajdziemy : olej ze słodkich migdałów, z pestek moreli, arganowy, z nasion bawełny, sezamowy, słonecznikowy i olej z krokosza.

  Ostatnia  grupa to oleje nieschnące o dosyć ciężkiej konsystencji . Pozostawiają na twarzy tłustą warstwę. Polecane do pielęgnacji skóry suchej i dojrzałej , która wymaga lepszego nawilżenia.  Mogą wykazywać działanie zapychające. Zawierają mniej niż 20% kwasów Omega-3 i Omega-6.
Do tej grupy zaliczamy : oliwa, z oliwek, olej kokosowy, z awokado, z pestek brzoskwini, makademia, z pestek dyni i orzechów laskowych.

  Warto poświęcić troszkę czasu, poczytać na temat wspomnianych olejów i wybrać odpowiedni dla swojej cery.  Wkrótce napiszę więcej na temat moich ulubionych .  Myślę, że warto zastąpić kosmetyki które w składzie mają samą chemię  takimi które są naturalne i bezpieczne dla naszej skóry i zdrowia. Kupujmy w miarę możliwości kremy, balsamy, oleje które mają bezpieczny skład i które nie są testowane na zwierzętach.  

  Mam nadzieję, że podobał Wam się ten post. Jeśli macie jakieś uwagi, pomysły, komentarze czekam na nie z niecierpliwością. Następny post dotyczący urody i pielęgnacji  poświecę oliwie z oliwek :)

Buziaki
B.

Komentarze

Popularne posty